Przegląd Końca Świata: Feed (Newsflesh, #1) - Mira Grant, Agnieszka Brodzik

Sięgnąłem po tę książkę zachęcony... okładką. Nadmienię, że tylko okładką. Oceniłem, że to kolejna młodzieżówka bez głębszej treści za to płytka i bez polotu niczym Igrzyska Śmierci. Z drugiej strony sentyment do filmowej papki klasy B alla Romero pozostał, więc pomyślałem "a co mi tam...." i zacząłem czytać.



Myliłem się okrutnie. To thriller polityczny i to całkiem niezły. Trafiamy w świat, w którym zombie pojawili się z powodu niekontrolowanego rozprzestrzenienia się się wirusa mającego być lekiem na raka. To oczywiście nic oryginalnego. Oryginalnie zaczęło się później. To nie jakaś postapokaliptyczna wizja upadającego świata i historia drogi, ale opis świata,w którym zombie są jednym z elementem rzeczywistości, z którym ludzie nauczyli się żyć. Jest to problem, jest to zagrożenie (podkreślane ciągłymi badaniami krwi i wszechobecną bronią i zabezpieczeniami), ale jest to zagrożenie znane, "obłaskawione", tło dla życia i bohaterów. Epidemia zmieniła wszystko, ale nadal mamy świat, w którym żyją w miarę normalnie ludzie, w którym Centrum Kontroli Chorób i Zakażeń jest najważniejszą organizacją, która może za pomocą swojego sprzętu wypalić ogniem i chemią zakażony teren do gołej skały, która na dziesięciolecia zostanie jałowa, ale jest to nadal świat zwykłych ludzi, polityków, celebrytów i oczywiście blogerów.

Skoro już piszę o blogerach to dzielą się oni na "newsie" czyli tych od newsów, "irwinów" (od Steve Irwin - sprawdźcie sobie na wiki kto to i jak zszedł z tego świata) czyli reporterów terenowch oraz "fikcyjnych" zajmujących się fikcją literacką. Poznamy losy jednej z takich ekip blogerskich i ich blogu pt. "Przegląd Końca Świata".

Opis świata w książce jest realistyczny i dotyka wielu sfer życia. Dajmy na to papierosy. Wirus KA odpowiedzialny za klęskę zombie, w formie nieaktywnej obecny w ciele każdego człowieka leczy raka, więc możemy sobie palić i nie bać się raka płuc. Przenoszenie choroby pomiędzy gatunkami niesie też kilka ciekawych implikacji - w grę wchodzą ssaki o wadze ponad 20 kg, więc kotka można przytulić, ale już hodowla wieprzowiny staje się bardzo ryzykowna. Itd.

Akcja poprowadzona jest ciekawie, poprzeplatana jest wpisami na blogach bohaterów, jest intryga, jest suspens, klimat, akcja, ciekawe i nietuzinkowe i dobrze scharakteryzowane postaci, dobrze przepracowany background techniczny i medyczny. Ciekawa pozycja.